W tym tygodniu polecam Ci szczególnie...

fot. Dorota Oeknigk - Urbańska
Kurza Chata
Moja pracownia to coś więcej niż sposób na życie. To magia ożywiania starych materiałów: desek, belek, zużytych gwoździ, śrubek, blach i wszystkiego co stanie mi na drodze, a wydaje się ciekawe. Zawłaszczam wszystko co nosi znamiona czasu, jest wyrzucone-niechciane bądź jest trochę dziwne i inne od reszty. Prędzej czy później znajdzie się w mojej pracy. Tego typu elementy łączę z tradycyjną techniką malarstwa i rzeźby. W Kurzej Chacie powstają obiekty, które opowiadają o mojej wrażliwości, czasem o przelotnej myśli, która urodziła się w głowie i koniecznie chce być zmaterializowana i opowiedziana. Z tego powodu często łączę ceramikę z drewnem i literą. To wzbogaca wizualnie pracę i pozwala mi w tekście dopowiedzieć ukryte w kawałku gliny motto.
Codziennie czaruję tak by każda praca miała moc skraść czyjeś serce. Bywa, że biorę do ręki pędzel i to samo co tak usilnie przed chwilą starałam się przekazać przestrzennie, wymalowuję na prostej płaszczyźnie płótna...
Czytaj więcej